 Wysłany: Pią 16:23, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|||||
To jest mój post, jakby co, tylko nie byłam zalogowana. |
|||||
| Wysłany: Pią 16:16, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|||
Droga Olu, najlepszymi stronami jakie mogę Ci polecić, są fretki. org. pl, oraz fretki. petworld . pl. Jest tam mnóstwo informacji na wszystkie tematy, dużo doświadczonych użytkowników, którzy chętnie Ci pomogą, i opcja "Szukaj", wystarczy tylko wpisać interesujące Cię słowo 
Mam nadzieję, że administrator forum nie będzie zły, że wkleiłam te adresy, ale są one naprawdę przydatne dla każdego fretkowicza. Poza tym te fora nie stanowią dla tego żadnej konkurencji, bo są od dawna popularne i znane, nie obawiaj się o to 
Pozdrawiam Olu, i miłego czytania życzę! |
|||
| Wysłany: Sob 17:15, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
| tez bede miala fretke tylko nie wiem na jakie strony wchodzic zeby sie o nich cos dowiedziec.Prosze piszcie jaknajwięcej stron na jakie moge wchodzić. PLZ | |
| Wysłany: Pon 16:56, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
Drogi Gościu 
Nie zrozumiałaś/eś o co mi chodziło mówiąc o sklejeniu obramowania z miską. Może faktycznie  niejasno to napisałam. Już tłumacze o co mi chodziło. 
Mówiąc o klejeniu obramowania z miską, miałam na myśli ten typ miski: 
W której to można posmarować klejem obramowanie miseczki, wtedy skleja się ona z miską, nie z dnem klatki lub, podłogą.  Moja fretka natarczywie „wypychała” miskę z obramowania, wysypując lub też wylewając całą zawartość.  Byłam zmuszona przykleić w ten sposób 2 części. Absolutnie to nie przeszkadza w czyszczeniu miseczki. Te „haczyki” czy raczej „zaczepy” z prawej strony służą do przyczepiania miski do klatki. Nie ma problemu ze zdjęciem takiej miski z kratek. Ale trzeba ściągać obydwie części na raz, bo są sklejone. Ciężko mi wytłumaczyć nie mogąc pokazać, o co mi chodzi.
Musiałam je nawet trochę ścisnąć w dół, żeby lepiej się trzymały na kratach. Czasami niektóre Klatki maja bardzo duże lub bardzo małe odstępy w kratach i ciężko taką miseczkę zamocować. No ale teraz fretka nie ma szans wypchnąć miski, albo też w ogóle jej ściągnąć.
A apropo tych czerwonych misek. To rzeczywiście kwestia charakteru zwierzaka, czy przewraca takie miski czy nie. Miałam teraz samca (synka mojej FRYTKI) i doszłam do zadziwiających wniosków, że TUPEK był zdecydowanie inny jak mamusia. Ona jest straszną łobuziarą a on z kolei był nadzwyczaj grzeczny. Może pomijając jego niezwykłą tendencję do pomijania kuwety w czynnościach higienicznych. 
No a drugą jego słabością było wylewanie wody z takiej właśnie miseczki. FRYTKA zawsze miała nalaną wodę do miseczki i nic w kierunku jej opróżnienia nie robiła. A on jak najęty.  Co nalałam to wychlapał. Uwielbiał sobie tam moczyć pyszczek. Ale akuratnie tego nurkowania w wodzie nauczył się dzięki mnie, więc sama jestem sobie winna, ze później wylewał wodę.
Było lato i żal mi było fretek. Ponieważ mieszkamy na poddaszu pod rozgrzanym na co dzień dachem temperatura utrzymywała się w okolicach 30 kilku stopni przez większość dnia.  Dopiero wieczorami można było się nacieszyć chłodniejszym powietrzem.  Wystawiałam więc fretkom miednicę z wodą w której mogły by się schłodzić w razie potrzeby. FRYTKA nie była za mocno zainteresowana, ale TUPEK! Hehe, ten to był wręcz zauroczony. Co chwilkę podbiegał i przednimi łapkami, jak szuflami, wygarniał wodę na zewnątrz. Co jakiś czas zanurzając sobie pyszczek. Tak już mu zostało. Lato się skończyło, a on swoje zabawy przelał z miednicy na miskę w klatce.  Koniec końców musiałam zastąpić miskę poidełkiem dla królika. |
|
| Wysłany: Pon 17:51, 19 Gru 2005 Temat postu: |
|||
moje mają takie miseczki jak ta czerwona w kuchni na wode suche i mokre i ich nie przewracają . W dużej mierze zależy to od ogona . A w klatce mają wiszące metalowe ( takie jak dla ptaków tylko większe ) super się sprawdzją .
|
|||
| Wysłany: Wto 12:28, 02 Sie 2005 Temat postu: DO JEDZENIA |
|
Taka miseczka jest niezbyt praktyczna. Fretki potrafią nieraz 10x pod rząd wywrócić taką miskę i rozsypać i rozlać dookoła całą jej zawartość. Taką miseczkę polecam jedynie do postawienia poza klatką na podłodze. Nadaję się na nią z tego względu na to że ma antypoślizgową powłokę na spodzie. 
Takiej miseczki nie polecam nikomu! Fretka będzie ją wywracać co 5 minut. 
Moim zdaniem ten automatyczny dozownik karmy nadaje się bardziej dla ptaków czy gryzoni. Miseczka bardzo praktyczna. Moje fretki mają tylko takie miseczki. Czasami równiez zdaża się ze je wyciągną. Sposobem na to jest zakup super-glue. Obramowanie miseczki smarójemy klejem, wkładamy miseczkę... no i po kłopocie! Nie ma szansy żeby ją wywaliła! |
|